Elektryka c.d. i inne instalacje
Świąteczna przerwa za nami. Przez ostatnie 2 tygodnie prace stopniowo posuwały się do przodu. Elektryk ozdrowiał, wrócił do pracy jeszcze przed świętami i obecnie kładzie kable w piwnicy. Czyli nieuchronnie zbliża się ku końcowi swoich prac. Cóż, trochę to trwa, ale jakoś wielkiego problemu z tym nie ma. Jeszcze do piątku szacowałem że cały następny tydzień spokojnie sobie porobi... ale ale! .... Dzwoni tynkarz! :) łał spodziewałem się raczej że najwcześniej odezwie się za tydzień sprawdzić jak tam nasza gotowość, a on już dzwoni i od poniedziałku melduje się na robocie! OOO trochę w szoku byłem, bo elektryk w proszku jeszcze.... mówię więc jak jest, że może ciut za wcześnie... ale słowo do słowa i ... przyjadą, elektryk w piwnicy przeszkadzał nie będzie, poradzą sobie.. :) NO OK :) może i dobrze, a nawet i fajnie, jak dla mnie. Zmobilizują elektryka:) skończy szybciej niż później. Chociaż wcale nie mówię że się obija, po prostu większość czasu robi sam, a tych kabli do pociągnięcia jest trochę (wszystkei trasy sukcesywnie fotografuję, żeby potem ich w razie czego nie szukać na oślep). A i jeszcze dojdzie mu jakoś na początku tygodnia pociągnąć kableki od alarmu...
Od poniedziałku znowu zrobi się dynamiczniej na budowie :) Pojawi się też hydraulik żeby zamontować stelaże do toalet i bidettę.
Ale to co w środku budynku się dzieje, to jeszcze nie wszystko. Panowie od ogrodzenia się pojawili jeszcze przed świętami. Długo jednak nie porobili ze względu na pogodę, ale do tej pory....
To już jest konkret, granice wyraźnie wytyczone. Robi to na mnie wrażenie. No i jakość wykonania... słupki jak żołnierzyki, stoją równo z każdej strony, żaden się nie wychyla czy to w bok czy w górę, pomurówki natomiast wytyczają poziom terenu, no nie wiem czy sam bym to tak zrobił.:)
No i co więcej, kominek, ma być kominek coś na kształt takiego :
Tyle że węższy i wyższy, ale jakiś taki, z rozprowadzeniem ciepłego powietrza do trzech pokoi na górze, niestety grawitacyjnie się nie da więc będzie potrzebny aparat nawiewny. Wykonawca już prawie wybrany, a wkład od hajduka będzie, najprawdopodobniej...
I na tem czas to tyle, od jutra będzie się działo więcej.
Pozdrawiam